Cześć dziś chciałam wam powiedzieć kilka słów o manicure hybrydowym. Jak już wiecie ze wcześniejszej notki po ostatniej hybrydzie moje paznokcie były w strasznym stanie można by nawet powiedzieć, że wyglądały jak po tipsach były bardzo słabe, ale o mojej przygodzie z manicure hybrydowym po raz pierwszy odsyłam do postu o odżywce eveline 8w1. Ostatnio 8 lutego miałam studniówkę dlatego pomyślałam, że fajnie było by gdyby paznokcie wyglądały ładnie a sama jakoś nie mam talentu do ich malowania. Hybrydę robiłam u Pani która się tym zajmuję i jestem bardzo zadowolona. Trochę obawiałam się jak to będzie po zdjęciu hybrydy ale pomyślałam że jak nie spróbuję to nie będę wiedziała czy hybryda źle działa na moje paznokcie i jej nie toleruje czy wtedy " inna pseudo kosmetyczna" u której byłam na zdjęciu poprzedniej hybrydu nie za bardzo znała się na swojej pracy. Oczywiście okazało się że to tamta źle mi zdjęła hybrydę bo skrobała mi razem z moją płytką. Teraz manicure nosiłam prawie 4 tygodnie i zaraz na zdjęciach jak moje pazurki wyglądały od razu po zabiegu po 3 tygodniach i po zdjęciu hybrydy. Osobiście bardzo polecam te metodę ponieważ dzięki niej można zapuścić swoje naturalne pazurki. Dziś moje paznokcie są mocne, twarde i szczerze mówiąc już się zastanawiam czy nie iść kolejny raz. Ciekawe czy jest to uzależniające jak myślicie? Koniecznie dajcie mi znać co wy myślicie o tym manicure i czy miałyście z nim styczność.
PatuŚ
Od razu po wykonaniu manicure
Po około 3 tygodoniach
Po zdjęciu hybrydy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz